Czy chcesz poczuć, jak to jest być lwem? Nic prostszego, zajerestruj się i zacznij żyć postacią lwa!
- No cóż, ale taka jest prawda.
*Rzekł lew i usiadł obok lwicy.*
- Jeśli będziesz kiedyś samotna... pamiętaj, że Ci Władcy przybędą z pomocą.
*Spojrzał w piękne, świetliste gwiazdy.*
- Ale wiesz, że będziesz mogła na mnie polegać, zawsze...
*Powiedział czułym głosem po chwili spoglądając w jej piękne, niebieskie oczy.*
Offline
*Rudo grzywy ciągle tak spoglądał na Maggie z uśmiechem.*
- Kocham Cię
*Wypowiedział najpiękniejsze słowa pod słońcem, a po chwili przytulił lwicę. Wydawać się można było, że teraz są najszczęśliwszą parą na całym świecie. Jednak czy na pewno? Ktoś zawsze może zakłócić ich te szczęście...*
// Mam nowy pomysł //
Offline
// Zobaczysz ;D //
*W tym właśnie miejscu, w Upendi wszyscy mogli poczuć się szczęśliwi, a Shez był taki naprawdę - Kochał Maggie całym swoim sercem. Jednak czy wszyscy mogli tu być szczęśliwi? W oddali za ogromnego drzewa, para była obserwowana przez dwóch śmiałków - pewnego lwa i pewną lwicę // uznajmy, że są niewidoczni //. Mieli jakąś kwaśną minę i zawiedzenie w sercu, a po chwili zaczęli coś szeptać do siebie. Natomiast rudo grzywy lew teraz wstał i spojrzał na Maggie.*
- Idziemy się przejść?
*Zaproponował by się przeszli na spacer, uśmiechając się do lwicy. Lecz zorientował się, że musi już wracać...*
- Ech... muszę wracać na Złą Ziemię. Znają mnie tam niektórzy, więc jeśli ja zniknę gdzieś na długo, to mogą wszcząć poszukiwania. A to zwykle źle się kończy dla tych, co uciekli...
*Nie czekając na odpowiedź, ruszył na Złą Ziemię.*
Offline